[YuSuzuki]

Project Soul jeden z oddziałów Namco Bandai uraczył nas grą free-to-play
Soul Calibur Lost Swords. Bitka oferuje tylko i wyłącznie możliwość zabawy jednoosobowej z fabularyzowanym trybem misji jako głównym wariantem rozgrywki.
Nie ma walk online (qrwa bieda z nędzą), gramy z ludkami stworzonymi przez innych graczy,nuda,nuda i jeszcze raz nuda . Najgorsze jest ,że musimy szarpnąć kaską jak chcemy zdobyć najlepsze bronie i armor, dziennie mamy limit dwóch tickets (za każdą porażkę możemy posłużyć się owym biletem,aby kontynuować walkę,parodia!!! dwie porażki i albo udajemy się do sklepu,albo czekamy na następny dzień na dwie sztuki,albo powtarzamy całą misję od nowa-najczęściej składającą się z 4,5 walk z rzędu. Tak samo jest z ability points,też są limity a jak brak to musimy czekać 3 minuty na odrodzenie się jedenej sztuki- a misje niektóre potrzebują średnio 5. Powiem krótko wszystko w tej grze jest niedojebane